Pierwszy raz byliśmy w Szkole Muzyki Współczesnej przy ul. Tęczowej, chociaż znajduje się ona blisko nasze placówki. Najpierw zwiedziliśmy sale wykładowe i pracownie. Najbardziej zachwyciło nas to, że całkowicie pochłaniały one dźwięk, mogliśmy więc krzyczeć do woli i nikt nie słyszał nas na korytarzu. Później, po wysłuchaniu krótkiego wykładu, wygłoszonego przez niektórych nauczycieli odwiedzanej placówki, spróbowaliśmy własnych improwizacji instrumentalnych. W drugiej części zajęć malowaliśmy swoje wrażenia na dużych arkuszach.