W dniach 7 – 8 czerwca 2018 roku my, klasa 6a, wraz z klasą 6b wybraliśmy się na wycieczkę do Janowic Wielkich. Naszymi wychowawcami byli pani Małgosia Zwolińska, pan Robert Chmielowski, oraz trener Krzysztof Kubiak.
O 6:30 mieliśmy zbiórkę na Dworcu Głównym. Gdy byliśmy na miejscu w naszym ośrodku, po chwili odpoczynku i rozpakowaniu rzeczy ruszyliśmy na 18 – kilometrowy spacer.
Nawet nie przeszliśmy połowy drogi, a my już poczuliśmy zmęczenie. Przy każdym postoju prosiliśmy nauczycieli o skrócenie trasy. Oni przystali na naszą propozycję, dzięki czemu przeszliśmy 17 kilometrów zamiast 18.
Po powrocie do ośrodka, po długiej trasie, którą prawie całą przeszliśmy pod górkę, chwilę odpoczęliśmy, a potem wyruszyliśmy do sklepu.
Po zakupach odłożyliśmy rzeczy do pokoi i zaczęliśmy przygotowywać ognisko.
Przy ognisku bawiliśmy się świetnie. Kiełbaski, pianki w herbatnikach same wpadały do naszych ust. Niektórzy tańczyli, inni jedli albo grali w piłkę nożną lub siatkówkę.
Mimo męczącego dnia większość z nas zasnęła dopiero po północy.
Następnego dnia po zjedzeniu śniadania i spakowaniu plecaków wyruszyliśmy na kolejny szlak. Tym razem przeszliśmy około 10 kilometrów, choć niektórzy trochę więcej. Dlaczego? Ponieważ kilkunastu śmiałków weszło na punkt widokowy na samym szczycie góry. Widoki były przepiękne!
Po powrocie do ośrodka dokończyliśmy pakowanie naszych rzeczy i opuściliśmy pokoje. Naszym obiadem była pizza, którą sami sobie zamawialiśmy. Po zjedzeniu włoskich przysmaków wzięliśmy plecaki i torby i poszliśmy ku peronowi, z którego jeden z pociągów miał nas zawieść z powrotem do Wrocławia.