2 czerwca klasy IV –VI pojechały na wycieczkę do Centrum EDUKACJI Rękodzieła w Markotowie Dużym.
Mogliśmy tu zapoznać się z tajnikami pracy kowala i garncarza. Poznawaliśmy kunszt rycerski. Wcale nie jest łatwo i przyjemnie być rycerzem… Podobnie jak garncarzem czy kowalem. Do stania się garncarzem zabrakło nam cierpliwości i dokładności. Siły potrzeb, by cokolwiek zrobić w metalu, a tego też nam brakuje… Po jakimś czasie udało wygiąć się pręt stalowy –huuuuura! Czy zrobić miseczkę albo wazonik. To jednak prawda, że ćwiczenie czyni mistrzem.
Nie obyło się bez atrakcji: przejażdżka dłużnicą (wozem), ognisko czy turniej rycerki. A panie z Koła Gospodyń Wiejskich w Markotowie zadbały o nasze brzuchy – pyszny obiad nam przygotowały.
Było naprawdę super! Szkoda tylko, że tak krótko…